Zielone Strony

W poprzednim wpisie dotyczącym doboru kosiarki wspomniałem o kilku ważnych sprawach na które warto i w zasadzie trzeba koniecznie zwrócić uwagę. Wspominałem o powierzchni którą mamy kosić – czy jest duża, czy mała, płaska czy może mamy do czynienia z „wertepami”. Właśnie na ostatnim  zdaniu skupię się w tym wpisie. Niektórzy piszą, że jak ma się do czynienia z płaską powierzchnią to napęd jest zbędny. Biorąc pod uwagę moje dotychczasowe doświadczenia to albo mają małe powierzchnie do koszenia albo… mają kosiarkę bez napędu i przyzwyczaili się po prostu. Koszenie trawnika nie musi być obowiązkiem, smutną konsekwencją założenia go…
Ludzie piszą po forach, że kosiarka z napędem jest cięższa – owszem – mają rację. Piszą również, że trzeba zwracać uwagę na przeniesienie napędu na koła – by się  zbytnio nie zabrudziło – mają rację! Piszą również, że można sobie zniszczyć kosiarką z napędem trawnik. No tego to akurat nie rozumiem za bardzo… Trzeba by trzymać kosiarkę w miejscu i włączyć napęd – koła zaczną „mielić” – tylko tak można zrobić „krzywdę” trawnikowi ale… kto tak robi? Są na różnych forach również inni „specjaliści”, o których wcześniej już pisałem i na których każdy jeden więcej „klik” klawisza to strata czasu…

Teraz będzie krótko, bez owijania w bawełnę czy inny materiał…

Moja kosiarka waży coś około 36 kilo o ile pamiętam, silnik 6 KM Briggs&Stratton – zalana olejem i zatankowana pod korek. Tak przynajmniej podaje jej producent. Ile mniej może ważyć kosiarka z takim samym silnikiem bez napędu? Myślę, że 2 – 4 kilo to max. a i to są pewnie przesadzone wartości.

Pchanie takiego „bydlęcia” nawet po prostym terenie wymaga nieraz sporego wysiłku. Napęd na prawdę się przydaje. Ot choćby w przypadku ugrzęźnięcia w kretówce, czy koszeniu terenu pochyłego. Świetnie też się manewruje dzięki napędowi. Nie widzę powodu do katowania się i męczenia, no chyba że ktoś ma zapał przegonić Pudziana. Jeśli jednak nie chcemy myśleć o koszeniu trawnika jak o koszmarze – kupmy taką z napędem. Wygoda gwarantowana!